Nie wiedziałem że to tak szybko nastąpi ale jakoś się tak zdarzyło że
byłem w TESCO i kupiłem sobie Blythe! A wygląda ona tak:
Przepraszam serdecznie że zdjęcie nie jest moje ale nie miałem aparatu
do zrobienia fotek ;/. A więc tak dollka jak widzicie miała ze sobą
grzebyk, pudełeczko, torcik i sweetaśnego króliczka którego nie wiem
jak nazwę! :( A i miała oczywiście super ubrania xDD
Dollka nazywa się Carolina. Nie wiem czemu tak ale jakoś dla
mnie to do niej podobne. A więc tak w najbliższych notkach zobaczycie
sesje mojej Caroliny i drobiazgi które dla niej kupiłem ;-]
1 komentarz:
Proszę, to dla mnie bardzo ważne, odpowiedz, ile kosztowała???proszę, odpowiedz jak najszybciej :)
Prześlij komentarz